Inflacja - cichy złodziej twoich oszczędności. Jak się przed nią chronić?
Bankowość,  Blog

Inflacja – cichy złodziej twoich oszczędności. Jak się przed nią chronić?

Najważniejsze w skrócie:
Inflacja w czerwcu 2025 r. wyniosła 4,1 % r/r, a według NBP średniorocznie w 2025 r. sięgnie 3,9 %. To realna utrata wartości oszczędności na nieoprocentowanych rachunkach.

Aby chronić kapitał, warto sięgnąć po obligacje skarbowe z indeksem inflacyjnym lub ETF-y globalne, inwestując przez IKE bądź IKZE – zyskamy tarczę podatkową i przewagę nad inflacją.

Nawet jednocyfrowa inflacja wymaga aktywnego zarządzania finansami – bez tego realna wartość pieniędzy topnieje.

Inflacja nie kradnie pieniędzy z portfela wprost. Działa podstępnie – każdego miesiąca obniża siłę nabywczą twoich oszczędności. To, co wczoraj kosztowało 100 zł, dziś może kosztować 105 zł, a za rok – 110 zł. Jeśli twoje pieniądze „leżą” na nieoprocentowanym koncie lub w gotówce, realnie tracą na wartości.

Dlatego potrzebujesz strategii. Takiej, która będzie dopasowana do twoich celów, horyzontu inwestycyjnego i poziomu komfortu wobec ryzyka. W tym artykule pokażemy konkretne sposoby ochrony kapitału – oparte na danych, przykładach i prostych narzędziach, które możesz wdrożyć już dziś.

W tym artykule poruszam następujące tematy:

Czym jest inflacja i jak w niewidoczny sposób zmniejsza wartość twoich pieniędzy?

Inflacja to proces wzrostu ogólnego poziomu cen dóbr i usług w gospodarce, który prowadzi do spadku siły nabywczej pieniądza. Brzmi technicznie? W praktyce oznacza, że za 100 zł kupisz mniej niż rok wcześniej. Co gorsza – nie zawsze to zauważasz od razu, a to czyni ją wyjątkowo niebezpieczną dla oszczędności.

Wyobraź sobie, że masz na koncie 10 000 zł i nie robisz z nimi absolutnie nic. Przechowujesz je „na czarną godzinę” na rachunku osobistym, który nie daje żadnych odsetek. Jeśli inflacja wynosi 5%, to po roku realna wartość tych pieniędzy spada do 9 500 zł. Nominalnie nadal masz 10 000 zł, ale kupisz za nie mniej. Tracisz siłę nabywczą, nie ruszając ani złotówki.

Inflacja działa jak ukryty podatek na gotówkę. Długoterminowo najbardziej cierpią osoby, które:

  • gromadzą środki „pod poduszką” lub na nieoprocentowanych kontach,
  • nie inwestują nadwyżek finansowych,
  • nie wiedzą, że istnieją legalne sposoby, by przed nią się bronić.

To dlatego eksperci finansowi powtarzają, że „trzymanie gotówki to ryzykowna forma oszczędzania”. Inflacja nie wybiera — działa na każdego. Jedyną realną ochroną są świadome decyzje inwestycyjne, najlepiej rozłożone w czasie.

„Inflacja nie bierze urlopu. Nawet jeśli Twoje konto stoi w miejscu, Twój majątek się kurczy” – Jacek Grudniewski, analityk produktów finansowych.

Jak w Polsce mierzy się inflację, czyli co to jest wskaźnik CPI i koszyk inflacyjny GUS?

W Polsce inflację mierzy Główny Urząd Statystyczny (GUS), publikując co miesiąc tzw. wskaźnik CPI (Consumer Price Index). To on informuje nas, o ile procent wzrosły średnie ceny w gospodarce w danym okresie – zazwyczaj w ujęciu rok do roku (r/r).

Podstawą obliczenia CPI jest tzw. koszyk inflacyjny – zestaw kilkuset produktów i usług, które przeciętna polska rodzina kupuje w ciągu roku. Każdy produkt w koszyku ma swoją wagę, zależną od tego, ile przeciętnie wydajemy na daną kategorię. Na przykład:

KategoriaPrzykłady produktówUdział w koszyku CPI
Żywność i napoje bezalkoholowechleb, mięso, warzywa, mleko~27%
Mieszkanie i nośniki energiiczynsz, gaz, prąd, woda~20%
Transportpaliwo, bilety, samochody~9%

Warto pamiętać, że koszyk CPI jest uśredniony. To oznacza, że jeśli ktoś nie posiada auta, a dużo wydaje na edukację lub zdrowie prywatne – jego osobista inflacja może być zupełnie inna niż ta podawana przez GUS.

Dlatego właśnie stworzyliśmy Kalkulator Inflacji Osobistej, który znajdziesz w poprzedniej sekcji. Dzięki niemu dowiesz się, jak naprawdę zmienia się wartość twoich pieniędzy, uwzględniając twój styl życia, a nie przeciętną statystyczną.

Najważniejsze informacje:

  • CPI to wskaźnik wzrostu średnich cen konsumpcyjnych.
  • Koszyk inflacyjny to zestaw produktów i usług ważony udziałem w domowym budżecie.
  • Twoja osobista inflacja może różnić się znacznie od danych GUS.

Jaka jest aktualna inflacja w Polsce i jakie są oficjalne prognozy Narodowego Banku Polskiego?

Inflacja CPI w Polsce w czerwcu 2025 r. wyniosła 4,1 % r/r – według szybkiego szacunku GUS. To wzrost z poziomu 4,0 % w maju 2025 r. przy jednoczesnym wzroście miesięcznym o 0,1 % m/m

Inflacja bazowa (bez cen żywności i energii) wzrosła do ok. 3,4 % r/r w czerwcu 2025 r., po 3,3 % w maju – wskazują analizy GUS i ekonomistów banków.

Miesięczna dynamika wyniosła 0,1 %. Choć tempo rocznej inflacji pozostaje w granicach celu NBP, oszczędności bez realnych odsetek nadal tracą na wartości.

Prognozy inflacji i PKB do 2027 r.

Według projekcji NBP z 4 lipca 2025 r.:

RokInflacja CPIInflacja bazowaPKB r/r
20253,9 %3,4 %3,6 %
20263,1 %3,2 %3,1 %
20272,4 %2,6 %2,5 %

WIBOR 3M – zgodnie z centralną ścieżką NBP (zakładając niezmienione stopy): 5,52 % w 2025 r., 5,37 % w 2026 i 2027 r.

Uwaga: Ceny są wyższe o kilka‑kilkanaście procent niż dwa lata temu (efekt bazy), więc utrata siły nabywczej oszczędności jest trwała, jeśli nie są one lokowane w instrumenty z realnym zyskiem.
Najważniejsze:

  • Czerwiec 2025: CPI = 4,1 % r/r, bazowa ≈ 3,4 %.
  • NBP prognozuje CPI = 3,9 % w 2025, 3,1 % w 2026 i 2,4 % w 2027.
  • PKB wzrośnie: 3,6 % (2025), 3,1 % (2026), 2,5 % (2027).
  • WIBOR 3M pozostanie wysoki (~5,5 %).
  • Brak inwestowania = realny spadek wartości oszczędności.

Jak bezpiecznie chronić oszczędności, czyli co oferują lokaty i obligacje skarbowe indeksowane inflacją?

Jeśli nie chcesz inwestować w rynek kapitałowy, możesz wybrać tradycyjne formy ochrony oszczędności – lokaty bankowe oraz obligacje skarbowe indeksowane inflacją. Choć nie są pozbawione wad, stanowią ważny element bezpiecznego portfela.

Lokaty bankowe – bezpieczne, ale często niewystarczające

Oprocentowanie lokat w 2025 roku waha się między 2,5% a 5% w skali roku, w zależności od banku, okresu i kwoty. Najlepsze warunki znajdziesz na lokatach promocyjnych, ale są one dostępne zwykle tylko dla nowych klientów i ograniczone czasowo (np. 3 miesiące).

Jeśli inflacja CPI wynosi 4,1%, a lokata daje 3% brutto, to po opodatkowaniu podatkiem Belki (19%) zysk realny jest ujemny. Twój kapitał nominalnie rośnie, ale realna siła nabywcza maleje.

Obligacje skarbowe indeksowane inflacją – długoterminowa tarcza

Obligacje EDO (10-letnie) i COI (4-letnie) emitowane przez Skarb Państwa mają oprocentowanie zależne od wskaźnika inflacji + marży:

  • EDO – 10 lat: inflacja + 1,5% (od drugiego roku),
  • COI – 4 lata: inflacja + 1,0% (od drugiego roku).

Oznacza to, że realna wartość Twoich oszczędności zostaje zachowana, niezależnie od tego, jak wysoka będzie inflacja w przyszłości. Jeśli inflacja wzrośnie do 6%, zyskasz 7,5% w skali roku. To jedne z niewielu instrumentów w Polsce, które faktycznie zabezpieczają siłę nabywczą.

Zalety i ograniczenia obligacji antyinflacyjnych

Zalety:

  • ochrona realnej wartości kapitału,
  • gwarancja Skarbu Państwa,
  • brak prowizji i opłat,
  • łatwa dostępność online (obligacjeskarbowe.pl),
  • możliwość przedterminowego wykupu.
Ograniczenia:

  • brak gwarancji zysku powyżej inflacji,
  • konieczność utrzymania inwestycji przez lata,
  • zysk realny pojawia się dopiero od 2. roku,
  • karencja przy wcześniejszym wykupie (1-2 zł za każdą obligację).
Pro Tip: obligacje skarbowe najlepiej kupować w połowie miesiąca, by wykorzystać 1-miesięczny okres przejściowy, w którym kapitał nadal jest oprocentowany promocyjnie.

Chociaż lokaty bankowe oferują wygodę, w długim okresie nie chronią przed utratą wartości pieniądza. Dlatego coraz więcej Polaków decyduje się na zakup obligacji EDO lub COI jako antyinflacyjnego bufora.

Czy inwestowanie na giełdzie pozwala pokonać inflację i w jakie akcje warto lokować kapitał?

Inwestowanie w akcje to jedna z najskuteczniejszych metod ochrony oszczędności przed inflacją w długim terminie. Choć niesie ze sobą większe ryzyko krótkoterminowe, potencjalne zyski potrafią wielokrotnie przewyższyć wzrost cen towarów i usług.

Akcje spółek dywidendowych – stabilność i gotówkowy zwrot

Jeśli chcesz łączyć wzrost wartości kapitału z pasywnym dochodem, dobrym rozwiązaniem będą spółki dywidendowe. To firmy, które regularnie dzielą się zyskiem z akcjonariuszami. W Polsce znajdziesz je np. w sektorach: energetycznym (PGE, Tauron), bankowym (PKO BP, Pekao) czy surowcowym (KGHM).

Dywidenda wypłacana co roku pozwala zredukować realny wpływ inflacji na Twój portfel, a przy reinwestowaniu działa jak turboodsetki.

ETF-y – globalna dywersyfikacja i niskie koszty

ETF (Exchange Traded Fund) to fundusz, który odwzorowuje indeks, np. S&P500 lub MSCI World. Kupując jeden ETF, inwestujesz w setki globalnych spółek naraz. To najtańszy i najwygodniejszy sposób, by zyskać ekspozycję na światowe rynki i pokonać inflację.

Na przykład:
ETF na indeks MSCI World (np. iShares MSCI World UCITS) w ostatnich 20 latach przynosił średnioroczną stopę zwrotu ok. 8–9%. Nawet po uwzględnieniu inflacji, realny zysk wynosił 5–6% rocznie.

Jakie błędy popełniają początkujący inwestorzy?

  • kupowanie akcji „bo rosną”, bez analizy fundamentów,
  • brak dywersyfikacji – całość środków w jednej spółce lub sektorze,
  • panika przy spadkach i zbyt szybka sprzedaż aktywów,
  • ignorowanie podatku Belki (19% od zysków kapitałowych).

Warto inwestować na giełdzie, ale tylko w oparciu o strategię i długoterminowy plan. Jednym z najskuteczniejszych sposobów na zniwelowanie wpływu inflacji na portfel jest regularne inwestowanie pasywne w ETF-y, najlepiej w ramach IKE lub IKZE.

Jeśli jednak nie czujesz się pewnie, zacznij od konta demo lub skorzystaj z usług robodoradcy. Pamiętaj, że inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem, ale też jest realną szansą na budowę majątku ponad inflację.

Nieruchomości i złoto jako materialne aktywa chroniące kapitał w długim terminie

Gdy inflacja przyspiesza, inwestorzy często szukają tzw. twardych aktywów – rzeczy materialnych, które z natury nie tracą wartości wraz ze spadkiem siły nabywczej pieniądza. Do tej kategorii zaliczamy przede wszystkim nieruchomości i złoto.

Nieruchomości – nie tylko mieszkania pod wynajem

Inwestycja w mieszkanie chroni kapitał dwojako: poprzez wzrost wartości nieruchomości oraz możliwość czerpania stałego przychodu z najmu. W 2023 r. średni wzrost cen mieszkań w Polsce przekroczył 12%, a zwroty z najmu netto sięgały 4–6% rocznie (w zależności od lokalizacji i formy zarządzania).

Coraz popularniejsze stają się również inne formy inwestowania w nieruchomości:

  • condohotele i aparthotele,
  • mieszkania inwestycyjne na wynajem krótkoterminowy,
  • REIT-y (fundusze inwestujące w nieruchomości komercyjne).

Warto jednak pamiętać, że nieruchomości to aktywa kapitałochłonne i mało płynne. Trzeba mieć wkład własny, czas na zarządzanie i świadomość ryzyk prawnych oraz podatkowych.

Złoto – ubezpieczenie na czasy niepewności

Złoto fizyczne od tysięcy lat jest uznawane za „bezpieczną przystań” – szczególnie w czasach wysokiej inflacji, kryzysów bankowych lub geopolitycznej niestabilności. Nie przynosi dochodu pasywnego, ale dobrze przechowuje wartość w czasie.

Przykład:
Od 2000 do 2023 r. cena złota wzrosła z ok. 270 USD/oz do ponad 1900 USD/oz. To ponad 600% wzrostu – znacząco powyżej inflacji dolara amerykańskiego w tym okresie.

Złoto możesz kupić w formie:

  • sztabek i monet bulionowych,
  • certyfikatów depozytowych (np. w mennicach),
  • ETF-ów opartych o cenę złota (np. SPDR Gold Shares).

Optymalnie, złoto powinno stanowić 5–10% portfela inwestycyjnego, jako forma dywersyfikacji i zabezpieczenia przed inflacyjnym „czarnym scenariuszem”.

Na czym polega dywersyfikacja portfela i dlaczego jest istotna w zarządzaniu ryzykiem?

Dywersyfikacja to strategia polegająca na rozkładaniu kapitału pomiędzy różne aktywa, sektory i klasy inwestycji, tak aby zminimalizować ryzyko poniesienia strat. Podstawowe założenie: nie wszystkie aktywa zachowują się tak samo w różnych fazach cyklu gospodarczego. To, co traci, może być równoważone przez to, co zyskuje.

Nie chodzi tylko o rozrzucenie pieniędzy na różne lokaty czy fundusze. Skuteczna dywersyfikacja wymaga:

  • zróżnicowania klas aktywów (akcje, obligacje, nieruchomości, surowce),
  • zróżnicowania geograficznego (Polska, kraje rozwinięte, rynki wschodzące),
  • dywersyfikacji walutowej (np. część aktywów w USD, EUR lub CHF),
  • różnych strategii inwestycyjnych (wartość, wzrost, dywidenda, momentum).

Dlaczego to działa?

W praktyce, gdy np. polska giełda spada w czasie kryzysu, amerykańskie obligacje skarbowe zyskują, a złoto utrzymuje wartość. W efekcie portfel nie traci całkowicie na wartości, nawet w trudnych warunkach rynkowych.

Przykład modelowej dywersyfikacji dla inwestora długoterminowego:

Klasa aktywówUdział w portfeluKomentarz
ETF na globalne akcje50%Wzrost kapitału
Obligacje indeksowane inflacją30%Stabilność i ochrona wartości
Złoto10%Zabezpieczenie antyinflacyjne
Gotówka i konta oszczędnościowe10%Rezerwa na okazje

Dywersyfikacja nie gwarantuje zysków, ale skutecznie ogranicza ryzyko straty całego kapitału. Dla inwestora indywidualnego to jeden z najważniejszych fundamentów zdrowych finansów.

Jak wykorzystać IKE oraz IKZE do optymalizacji podatkowej swoich długoterminowych inwestycji?

Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) i Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) to dwa najskuteczniejsze narzędzia do długoterminowego inwestowania, które łączą ochronę kapitału z ulgą podatkową. Są dostępne m.in. w domach maklerskich, bankach i TFI.

Różnice między IKE a IKZE

ParametrIKEIKZE
Limit roczny 202526 019 zł10 407,60 zł (dla JDG: 15 611,40 zł)
Ulga podatkowa przy wpłacieBrakTak, odliczenie od dochodu
Podatek przy wypłacie0% po 60 r.ż.10% ryczałtu
Możliwość dziedziczeniaTak, bez podatkuTak, bez podatku

Dlaczego to się opłaca?

  • IKE: Unikasz podatku Belki przy wypłacie po ukończeniu 60 lat. To realnie daje ci 19% więcej zysku.
  • IKZE: Odliczasz wpłaty od dochodu w PIT. Im wyższy próg podatkowy, tym większa ulga – nawet 5 300 zł rocznie w kieszeni.

W idealnym scenariuszu inwestor powinien najpierw wykorzystywać limit IKZE (ze względu na bieżącą ulgę w PIT), a następnie IKE (dla uniknięcia podatku Belki przy wypłacie).

Gdzie założyć IKE/IKZE?

Najlepiej w domu maklerskim, który oferuje dostęp do ETF-ów i obligacji skarbowych. Inwestując w te same instrumenty, ale przez konta IKE/IKZE, maksymalizujesz realny zysk netto – bez płacenia podatków po drodze.

Praktyczna wskazówka:
Jeśli masz zamiar oszczędzać więcej niż 10 000 zł rocznie, rozważ założenie obu kont – IKE i IKZE. To dwie niezależne ulgi, które razem tworzą potężną tarczę podatkową.

Jak zacząć inwestować od zera – praktyczny przewodnik krok po kroku dla początkujących

Inwestowanie to nie luksus zarezerwowany dla najbogatszych. To sposób na ochronę i pomnażanie pieniędzy dostępny niemal dla każdego, kto posiada choćby kilkaset złotych. Warto jednak zacząć świadomie – krok po kroku.

Krok 1: Spłać drogie długi

Nie inwestuj pieniędzy, gdy masz aktywne zadłużenie np. na karcie kredytowej lub chwilówkę z RRSO 200%. Zysk z inwestycji rzadko przekroczy koszt takiego długu.

Krok 2: Zbuduj poduszkę bezpieczeństwa

Odłóż minimum 3–6 miesięcznych wydatków na lokacie lub koncie oszczędnościowym. To zapas na nieprzewidziane sytuacje – chorobę, utratę pracy, awarię samochodu.

Krok 3: Wybierz konto inwestycyjne

  • Dla celów emerytalnych – IKE lub IKZE w domu maklerskim
  • Dla większej elastyczności – zwykły rachunek maklerski

Krok 4: Postaw na proste i tanie rozwiązania

Dla początkujących najlepszym wyborem są ETF-y na szerokie indeksy (np. MSCI World, S&P 500). Pozwalają inwestować globalnie, minimalnym kosztem, bez potrzeby wybierania pojedynczych spółek.

Krok 5: Ustal kwotę i automatyzuj

Nie trzeba dużych kwot. Już 200–300 zł miesięcznie wystarczy, by zbudować kapitał w długim terminie. Najlepiej ustalić stałe zlecenie przelewu, np. dzień po wypłacie.

Krok 6: Inwestuj regularnie i długoterminowo

Nie próbuj „trafiać w dołki” – nikt nie przewidzi, kiedy rynek urośnie lub spadnie. Regularne inwestowanie w długim terminie daje przewagę statystyczną (tzw. efekt uśredniania).

Przykład:
Kasia inwestuje co miesiąc 300 zł w ETF na MSCI World w ramach IKE. Po 25 latach, zakładając średnią stopę zwrotu 7% rocznie i brak podatku Belki, może mieć ponad 250 000 zł. To siła procentu składanego.

Krok 7: Ucz się i nie panikuj

Giełda rośnie i spada – to naturalne. Skup się na strategii, nie na emocjach. Regularnie śledź wyniki, ale nie sprawdzaj konta codziennie. Czytaj blogi inwestycyjne, raporty NBP, korzystaj z kalkulatorów i porównywarek.

Największe pułapki psychologiczne w inwestowaniu i jak ich unikać

W inwestowaniu decyzje finansowe często podejmujemy pod wpływem emocji. Strach, chciwość, euforia i panika potrafią zniszczyć najlepszy plan. Dlatego tak istotne jest nie tylko wiedzieć, co robić, ale również rozumieć, jak myśleć. Oto trzy najczęstsze błędy psychologiczne, które wypaczają wyniki inwestycyjne:

1. FOMO – lęk przed utratą okazji

FOMO (Fear of Missing Out) to impuls do kupowania akcji, kryptowalut czy ETF-ów tylko dlatego, że „wszyscy teraz zarabiają”. W praktyce inwestorzy często wchodzą na rynek na samym szczycie, kupując drogo i ponosząc straty, gdy euforia mija.

Jak unikać FOMO?
Miej jasno określoną strategię i trzymaj się jej bez względu na szum medialny. Inwestuj regularnie, a nie pod wpływem emocji.

2. Panic Selling – sprzedaż w panice

Silne spadki na giełdzie wywołują w wielu osobach strach. Pod wpływem emocji inwestorzy sprzedają swoje aktywa „żeby nie stracić jeszcze więcej”, zamykając stratę i tracąc szansę na odbicie.

Jak przeciwdziałać panice?
Zanim zainwestujesz, załóż scenariusz spadku o 20–30%. Jeśli nie jesteś gotów psychicznie – zmniejsz ryzyko lub zacznij od obligacji indeksowanych inflacją.

3. Confirmation Bias – pułapka potwierdzania własnych przekonań

To tendencja do szukania tylko takich informacji, które zgadzają się z naszymi decyzjami. Gdy już zainwestujemy, ignorujemy ostrzeżenia i krytyczne analizy, bo „przecież mam rację”.

Jak myśleć racjonalnie?
Regularnie zadawaj sobie pytanie: Co by musiało się wydarzyć, żebym zmienił zdanie? To najlepszy test intelektualnej pokory.

Strategia na trudne czasy – uśrednianie i trzymanie się planu

Uśrednianie ceny zakupu (np. co miesiąc ta sama kwota w ten sam ETF) sprawia, że nie musisz „trafiać w dołki”. Kupujesz zarówno tanio, jak i drożej – ale zyskujesz regularność. To eliminuje stres i minimalizuje ryzyko złych decyzji pod wpływem emocji.

Z kolei trzymanie się wcześniej ustalonego planu pozwala przejść przez spadki z zimną głową. Dobrze zdefiniowany cel (np. emerytura za 15 lat) działa jak GPS – nawet jeśli droga chwilowo prowadzi przez ciemny las.

Zapamiętaj: Największym wrogiem inwestora nie jest inflacja ani kryzys giełdowy. To jego własne emocje. Naucz się je rozpoznawać i działać zgodnie z planem – a nie z nastrojem.

Jak chronić oszczędności przed inflacją – praktyczne plany działania dla konkretnych osób

Teoretyczna wiedza to jedno. Ale najczęstsze pytanie brzmi: „Co ja mam zrobić w mojej sytuacji?”. Oto cztery konkretne scenariusze, które pomogą ci podjąć decyzję krok po kroku, bez względu na wiek, cel czy kwotę oszczędności.

Scenariusz 1: Mam 25 lat i 5000 zł oszczędności – co robić?

  • Krok 1: Załóż konto IKE w domu maklerskim (np. mBank, XTB, BM Pekao).
  • Krok 2: Zacznij inwestować 200–300 zł miesięcznie w ETF na globalne akcje (np. MSCI World, FTSE All World).
  • Krok 3: Resztę utrzymuj na najwyżej oprocentowanym koncie oszczędnościowym lub lokacie, jakie uda ci się znaleźć – jako fundusz awaryjny.
Cel: Budowanie nawyku inwestowania, maksymalizacja zysku w długim horyzoncie czasowym i ochrona przed erozją inflacyjną.

Scenariusz 2: Mam 35 lat i odkładam na wkład własny do mieszkania

  • Krok 1: Ulokuj środki na 4-letnich obligacjach indeksowanych inflacją (seria COI), dostępnych na obligacjeskarbowe.pl.
  • Krok 2: Dodatkowe oszczędności parkuj na promocyjnych lokatach lub kontach oszczędnościowych (porównaj oferty).
  • Krok 3: Unikaj ryzykownych aktywów jak akcje czy kryptowaluty – horyzont inwestycyjny jest zbyt krótki.
Cel: Bezpieczne przechowanie wartości kapitału i ochrona przed utratą siły nabywczej do momentu zakupu nieruchomości.

Scenariusz 3: Mam 45 lat i chcę zabezpieczyć emeryturę

  • Krok 1: Otwórz IKZE w domu maklerskim lub TFI. Wpłacaj co roku maksymalny limit – to obniża twój PIT.
  • Krok 2: Równolegle załóż IKE i buduj portfel: 60% ETF na akcje globalne, 40% obligacje EDO.
  • Krok 3: Raz do roku przeprowadź rebalancing, czyli przywróć pierwotne proporcje portfela (60/40), sprzedając część aktywów, które zyskały, i dokupując te, które straciły. To pozwala kontrolować ryzyko i utrzymać spójność strategii.
Cel: Osiągnięcie niezależności finansowej na emeryturze z wykorzystaniem tarczy podatkowej (Belka + PIT).

Scenariusz 4: Mam 65 lat i chcę chronić zgromadzony kapitał, czerpiąc z niego dochód

  • Krok 1: środki ulokuj w obligacjach EDO i ROD (z odsetkami rocznymi indeksowanymi inflacją).
  • Krok 2: część portfela (do 20%) przeznacz na spółki dywidendowe lub ETF-y dywidendowe – jako źródło pasywnego dochodu.
  • Krok 3: zachowaj część oszczędności (np. 6 miesięcy kosztów życia) w płynnej formie – na koncie oszczędnościowym lub lokacie.
Cel: bezpieczne utrzymanie wartości kapitału, ograniczenie ryzyka i stopniowe wypłacanie środków na życie.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Jak inflacja wpływa na moje oszczędności?

Inflacja obniża siłę nabywczą twoich pieniędzy. Przykład: jeśli trzymasz 10 000 zł na nieoprocentowanym koncie, a inflacja wynosi 8%, to realna wartość twoich pieniędzy spada o 800 zł rocznie.

Czy da się pokonać inflację tylko lokatą?

Lokaty terminowe chronią kapitał tylko w warunkach wysokiego oprocentowania. Obecnie realna stopa zwrotu bywa ujemna. Lepszą ochronę dają obligacje indeksowane inflacją.

Jaką mam inflację osobistą?

To zależy od twojego stylu życia. GUS mierzy inflację średnią, ale twoje wydatki mogą rosnąć szybciej. Sprawdź nasz Kalkulator Inflacji Osobistej, aby poznać swój realny wskaźnik.

Co zrobić z pierwszymi 5 000 zł oszczędności?

Zacznij od poduszki finansowej, następnie załóż IKE i kup ETF-y na globalne indeksy. Resztę trzymaj na koncie oszczędnościowym.

Słowniczek pojęć

  • Inflacja: wzrost cen towarów i usług w czasie, powodujący spadek siły nabywczej pieniądza.
  • Deflacja: przeciwny proces do inflacji – ogólny spadek cen.
  • CPI: Consumer Price Index – wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.
  • Realna stopa zwrotu: zysk z inwestycji po odjęciu inflacji.
  • Dywersyfikacja: rozłożenie inwestycji na różne aktywa, by ograniczyć ryzyko.
  • ETF: fundusz notowany na giełdzie, który odwzorowuje wyniki wybranego indeksu.
  • Podatek Belki: podatek od zysków kapitałowych w Polsce (19%).

Aktualizacja artykułu: 13 lipca 2025 r.

Autor: Jacek Grudniewski
Ekspert ds. produktów finansowych i pasjonat rynku nieruchomości

Kontakt za pośrednictwem LinkedIn:
https://www.linkedin.com/in/jacekgrudniewski/

Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie jest poradą finansową, prawną ani rekomendacją inwestycyjną w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa. Pamiętaj, że wszelkie decyzje podejmujesz na własne ryzyko, świadom możliwości utraty kapitału, a prezentowane treści nie uwzględniają Twojej indywidualnej sytuacji finansowej. Zawsze skonsultuj się z licencjonowanym specjalistą (np. ekspertem finansowym, licencjonowanym doradcą inwestycyjnym lub prawnikiem) przed podjęciem jakichkolwiek działań mających skutki finansowe lub prawne. Chociaż dokładam starań o rzetelność informacji, nie mogę zagwarantować ich pełnej dokładności ani aktualności i nie ponoszę odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na ich podstawie. Artykuł może zawierać linki afiliacyjne, które wspierają rozwój tej strony, nie generując dla Ciebie żadnych dodatkowych kosztów.

Absolwent Akademii Polonijnej, ekonomista, analityk produktów i usług finansowych z 19-letnim doświadczeniem. Obecnie bloger, afiliant i pasjonat nowych technologii.

Dodaj komentarz