Kim jest poręczyciel i jakie są jego zadania?
Blog

Kim jest poręczyciel i jakie są jego zadania?

Poręczyciel to osoba, która przejmuje odpowiedzialność za spłatę kredytu, jeśli kredytobiorca nie ureguluje długu. Jego rola ma wpływ na zdolność kredytową i wiąże się z realnym ryzykiem finansowym.

Wyjaśnienie roli poręczyciela?

Poręczyciel, inaczej żyrant, to osoba, która decyduje się ręczyć za dług innej osoby. Brzmi jak gest zaufania? W praktyce to bardzo konkretne i obciążające zobowiązanie. Jeśli kredytobiorca przestaje spłacać raty, bank ma prawo zwrócić się bezpośrednio do poręczyciela i domagać się całej niespłaconej kwoty.

Podstawą takiej odpowiedzialności jest art. 876 Kodeksu cywilnego. Poręczyciel wchodzi niejako w buty kredytobiorcy – z punktu widzenia wierzyciela to dodatkowe zabezpieczenie. Wymagana jest forma pisemna. Bez niej poręczenie jest nieważne. Co ciekawe, poręczenie może dotyczyć zarówno już istniejącego długu, jak i zobowiązania, które dopiero powstanie, pod warunkiem że umowa określa jego maksymalną wysokość.

Jak działa umowa poręczenia? Kiedy zaczyna obowiązywać?

Poręczenie nie jest tylko podpisem na papierze. To odpowiedzialność finansowa na lata. Zwykle pojawia się wtedy, gdy bank uznaje, że kredytobiorca nie spełnia wszystkich wymogów. W praktyce dotyczy to kredytów hipotecznych, pożyczek gotówkowych, kredytów dla studentów lub osób z ograniczoną zdolnością kredytową.

Od chwili podpisania dokumentu poręczyciel odpowiada za całość długu aż do jego całkowitej spłaty. Niezależnie od tego, czy kredyt rozłożony jest na 5, 15 czy 30 lat. Jeśli kredytobiorca przestaje spłacać, bank nie ma obowiązku najpierw egzekwować należności od niego. Może od razu zwrócić się do poręczyciela.

Odpowiedzialność poręczyciela – za co dokładnie odpowiada?

Odpowiedzialność poręczyciela nie kończy się na kwocie głównej kredytu. Zgodnie z art. 881 Kodeksu cywilnego odpowiada on jak współdłużnik solidarny. To oznacza, że bank traktuje go na równi z kredytobiorcą. W razie zaległości może dochodzić nie tylko kapitału, ale też odsetek, kosztów windykacyjnych i odsetek karnych.

Zakres tej odpowiedzialności zależy od tego, co zostało zapisane w umowie. Jeżeli poręczenie nie zawiera ograniczeń, poręczyciel odpowiada w pełnym zakresie – również za zobowiązania powstałe na etapie egzekucji. Przykładowo, jeśli kredytobiorca przestaje spłacać raty po pięciu latach, poręczyciel może zostać wezwany do spłaty pozostałych 20 lat zadłużenia wraz z odsetkami.

Jakie obowiązki spoczywają na poręczycielu?

Podpisanie umowy poręczenia to dopiero początek. Poręczyciel ma obowiązek poinformować dłużnika, jeśli sam spłacił kredyt. Powinien też dokładnie przestrzegać zapisów zawartych w umowie.

Jeśli sytuacja finansowa poręczyciela ulega zmianie (na przykład traci źródło dochodu lub ma nowy kredyt), dobrze, by poinformował o tym wierzyciela, zwłaszcza jeśli taki obowiązek wynika z podpisanych dokumentów. Choć prawo nie nakłada obowiązku monitorowania zachowań dłużnika, w interesie poręczyciela leży to, by trzymać rękę na pulsie. To pozwala wcześniej zareagować i unikać niespodziewanych konsekwencji.

Jak wygląda procedura zawarcia umowy poręczenia?

Wystarczy pisemne oświadczenie, że poręczyciel przyjmuje na siebie odpowiedzialność. Zwykle jest to część umowy kredytowej, choć bywa też oddzielnym dokumentem. Nawet jedno zdanie może wystarczyć, by skutecznie poręczyć czyjeś zobowiązanie.

Bank przed przyjęciem poręczyciela sprawdza jego sytuację finansową. Analizuje dochody, historię kredytową i inne zobowiązania. Traktuje go jak dodatkowego kredytobiorcę. Nie wystarczy być pełnoletnim. Trzeba mieć dochód, stabilną sytuację finansową i brak poważnych wpisów w rejestrach dłużników.

Jakie ryzyka wiążą się z byciem poręczycielem?

Decyzja o poręczeniu wiąże się z konkretnymi konsekwencjami. Jeśli dłużnik przestaje płacić, odpowiedzialność spada na poręczyciela. Co to oznacza w praktyce?

Po pierwsze, spada jego zdolność kredytowa. Banki traktują poręczenie jak własne zobowiązanie. Po drugie, poręczyciel może mieć zajęcie komornicze, jeśli sam nie ureguluje długu. Po trzecie, nie ma realnego wpływu na to, jak kredytobiorca zarządza swoim zadłużeniem. A jeśli umowa nie zawiera tzw. zapisu o subsydiarności, bank nie musi nawet próbować ściągać długu od dłużnika – może od razu skierować się do poręczyciela.

Jakie prawa przysługują poręczycielowi?

Prawo nie zostawia poręczyciela bez ochrony. Ma on między innymi prawo do informacji o zaległościach dłużnika. Może też podnosić zarzuty, z których skorzystałby sam kredytobiorca. Jeżeli spłaci cały dług, ma prawo domagać się od dłużnika zwrotu pieniędzy – to tzw. regres.

Ma też możliwość domagać się udziału dłużnika w sprawie sądowej, jeśli sam zostanie pozwany. Jeżeli poręczał razem z innymi osobami, może żądać od nich zwrotu proporcjonalnej części.

Ciekawostką jest to, że jeśli bank zrezygnuje z innych zabezpieczeń (np. hipoteki), poręczyciel ma prawo domagać się odszkodowania, bo w ten sposób traci część ochrony.

Czy można ograniczyć swoją odpowiedzialność jako poręczyciel?

Tak, i to bardzo konkretnie. Podczas podpisywania umowy warto zadbać o to, by określić:

– górną granicę poręczenia;
– okres obowiązywania poręczenia;
– wyłączenia, na przykład brak odpowiedzialności za odsetki karne.

Jeśli poręczenie dotyczy kredytu, który jeszcze nie został uruchomiony, poręczyciel może je odwołać, zanim dojdzie do wypłaty środków. Wymaga to jedynie złożenia odpowiedniego pisma.

Poręczenie cywilne a wekslowe – czym się różnią?

Mamy dwa rodzaje poręczenia. Cywilne – reguluje je Kodeks cywilny, ma charakter zależny od długu i obowiązuje, dopóki dług istnieje. Wekslowe (tzw. awal) – udzielane na wekslu, działa nawet wtedy, gdy zobowiązanie główne okaże się nieważne.

Awal jest popularny w relacjach biznesowych, szczególnie w sytuacjach, gdzie liczy się prostota egzekucji. W kredytach hipotecznych stosowany jest rzadko, ale w firmach – owszem.

Aktualizacja artykułu: 04 czerwca 2025 r.
Autor: Jacek Grudniewski

Kontakt za pośrednictwem LinkedIn:
https://www.linkedin.com/in/jacekgrudniewski/

Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie jest poradą finansową, prawną ani rekomendacją inwestycyjną w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa. Pamiętaj, że wszelkie decyzje podejmujesz na własne ryzyko, świadom możliwości utraty kapitału, a prezentowane treści nie uwzględniają Twojej indywidualnej sytuacji finansowej. Zawsze skonsultuj się z licencjonowanym specjalistą (np. ekspertem finansowym, licencjonowanym doradcą inwestycyjnym lub prawnikiem) przed podjęciem jakichkolwiek działań mających skutki finansowe lub prawne. Chociaż dokładam starań o rzetelność informacji, nie mogę zagwarantować ich pełnej dokładności ani aktualności i nie ponoszę odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na ich podstawie. Artykuł może zawierać linki afiliacyjne, które wspierają rozwój tej strony, nie generując dla Ciebie żadnych dodatkowych kosztów.

Absolwent Akademii Polonijnej, ekonomista, analityk produktów i usług finansowych z 19-letnim doświadczeniem. Obecnie bloger, afiliant i pasjonat nowych technologii.

Dodaj komentarz