Kominek ekologiczny – czy można z niego korzystać w bloku?

Kominek ekologiczny pasuje nawet do mieszkania w bloku, o ile zadbasz o sprawną wentylację oraz certyfikowany biokominek i użyjesz bioetanolu zgodnie z instrukcją. Pozwolenie budowlane nie jest potrzebne, choć regulamin wspólnoty decyduje. Godzina palenia kosztuje 5 – 8 zł, dlatego płomień traktujemy jako dekorację z przyjemnym bonusem cieplnym.

Kominek ekologiczny w bloku, jak działa i co to jest?

Biokominek spala płynny alkohol roślinny, nie tworzy sadzy ani dymu, a do pokoju trafia jedynie para wodna i dwutlenek węgla w ilości odpowiadającej oddechowi trzech dorosłych osób. Obudowa ze stali, szkła lub ceramiki oddaje ciepło, a włókno mineralne stabilizuje płomień. Na rynku są urządzenia stołowe, wolnostojące, ścienne oraz wkłady do zabudowy, więc łatwo dobrać sprzęt do kawalerki lub apartamentu. Żywy ogień podnosi temperaturę o trzy–cztery stopnie i tworzy nastrój, lecz nie zastępuje instalacji centralnego ogrzewania. Brak komina przekonuje mieszkańców bloków do tej technologii.

Biokominek a prawo budowlane, czy potrzebujesz pozwolenia?

Prawo budowlane odnosi się głównie do palenisk z przewodem spalinowym, a biokominek takiego podłączenia nie wymaga. Wolnostojący model ustawiony na podłodze albo zawieszony na ścianie nie uruchamia procedury zgłoszeniowej. Jeżeli projekt przewiduje ingerencję w ścianę nośną, konstruktor przedstawia opinię. Właściciel lokalu rejestruje źródło ciepła w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, nawet gdy ogień pali się wyłącznie jesienią. Uchwały antysmogowe dotyczą paliw stałych, więc bioetanol pozostaje poza ich zakresem, choć producent potwierdza zgodność urządzenia z normą PN-EN 16647.

Bezpieczeństwo przede wszystkim, wentylacja i zasady użytkowania

Otwarte źródło ognia pobiera tlen, dlatego pomieszczenie o kubaturze 25–30 m³ wymaga sprawnej wymiany powietrza. Rozszczelnione okno lub nawiewnik dostarcza świeży tlen, a czujnik CO₂ zamontowany przy podłodze ostrzega, gdy stężenie gazu rośnie, ponieważ dwutlenek węgla jest cięższy od powietrza i gromadzi się w niższych partiach. Biokominka nie zostawiamy bez opieki, szczególnie w obecności dzieci lub zwierząt. Paliwo wlewamy jedynie do zimnego palnika; każdą kroplę rozlanego bioetanolu wycieramy od razu, aby wyeliminować ryzyko zapłonu oparów. Gaszenie polega na zasunięciu przesłony dostarczonej przez producenta; woda nie nadaje się do tego celu. Bioetanol przechowujemy w oryginalnym kanistrze, z dala od źródeł ciepła.

Biokominek a zgoda spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej

Regulamin wspólnoty opisuje remonty i urządzenia z otwartym ogniem, dlatego zarząd prosi o pisemną informację oraz rzut lokalu z zaznaczonym miejscem paleniska. Wolnostojący sprzęt nie narusza części wspólnych, więc administracja przeważnie akceptuje instalację, prosząc o certyfikat TÜV albo deklarację PN-EN 16647. Warto uzyskać potwierdzenie mailowe, by zachować dowód zgody. Dobrym krokiem jest także poinformowanie sąsiadów o pierwszym rozpaleniu, aby aromat bioetanolu nie został pomylony z dymem.

Montaż i umiejscowienie biokominka, o czym pamiętać?

Palenisko ustawiamy na podłożu niepalnym, na przykład na kamieniu, szkle hartowanym lub stali. Minimalny dystans od tekstyliów wynosi 60 cm, lecz instrukcje bywają bardziej restrykcyjne. Przy zabudowie stosujemy płyty krzemianowo-wapienne albo wełnę wysokotemperaturową, które chronią mebel przed przegrzaniem. Otwarta przestrzeń nad płomieniem zapobiega żółknięciu sufitu, a brak przeciągów stabilizuje języki ognia. Mobilne modele przenosimy dopiero po całkowitym wypaleniu paliwa. Wkład w ścianie wymaga szczelin dylatacyjnych, aby gorące powietrze opuszczało wnękę i nie powodowało pęknięć gipsu.

Konserwacja i czyszczenie

Obudowę ze stali przecieramy miękką szmatką z preparatem do metalu, szkło polerujemy płynem do szyb, ceramikę myjemy wilgotną ściereczką. Palenisko po trzeciej lub czwartej rozpałce odkurzamy z pyłu, a wkład absorbujący kontrolujemy raz na sezon; zużyte włókno wymieniamy zgodnie z instrukcją.

Ile kosztuje użytkowanie biokominka? Analiza kosztów i wydajności

Zakup biokominka to wydatek 700 – 4000 zł, a wersje z automatycznym podajnikiem sięgają 10 000 zł. Litr bioetanolu kosztuje średnio 9 – 15 zł; poniższa tabela opiera się na cenie 9 zł / l i cyklu 22 wieczorów w miesiącu.

Krótsza sesja przy pełnej intensywności płomienia tłumaczy niższy rachunek w ostatnim wierszu, efekt wizualny to nie to samo co czas świecenia.

Jaki biokominek wybrać? Zwróć uwagę na normy i certyfikaty

W ofertach szukaj oznaczenia PN-EN 16647 oraz certyfikatu TÜV, które potwierdzają bezpieczeństwo palnika i odporność materiałów. Palniki wykonane w całości ze stali nierdzewnej wyróżniają się najwyższą trwałością. Komfort podnosi automatyczne dozowanie paliwa oraz blokada uruchamiania, szczególnie w domach z dziećmi. Projektanci wnętrz chętnie wybierają liniowe wkłady tworzące szeroką kurtynę ognia. Większe zbiorniki przedłużają czas palenia, a kompaktowe obudowy mieszczą się nawet na stoliku kawowym. Bioetanol aromatyzowany wprowadza nuty sosny czy pomarańczy, jednak nawet paliwo bezzapachowe ma delikatny, specyficzny zapach istotny dla wrażliwych osób.

Zalety i wady biokominka, czy to rozwiązanie dla Ciebie?

Kominek ekologiczny wprowadza wyjątkowy klimat, nawilża powietrze w sezonie grzewczym i nie zostawia popiołu. Koszt paliwa oraz potrzeba wietrzenia stanowią drugą stronę medalu. Zimny kaloryfer wczesną wiosną szybciej dogrzeje konwektor, lecz nie zastąpi tańczącego płomienia odbijającego się w szybie telewizora. Sprawdź listę i podejmij decyzję.

Jeśli przeważają odpowiedzi twierdzące, biokominek zapewni długie godziny relaksu przy żywym ogniu bez budowy komina.

Aktualizacja artykułu: 11 czerwca 2025 r.
Autor: Jacek Grudniewski

Kontakt za pośrednictwem LinkedIn:
https://www.linkedin.com/in/jacekgrudniewski/

Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie jest poradą finansową, prawną ani rekomendacją inwestycyjną w rozumieniu odpowiednich przepisów prawa. Pamiętaj, że wszelkie decyzje podejmujesz na własne ryzyko, świadom możliwości utraty kapitału, a prezentowane treści nie uwzględniają Twojej indywidualnej sytuacji finansowej. Zawsze skonsultuj się z licencjonowanym specjalistą (np. ekspertem finansowym, licencjonowanym doradcą inwestycyjnym lub prawnikiem) przed podjęciem jakichkolwiek działań mających skutki finansowe lub prawne. Chociaż dokładam starań o rzetelność informacji, nie mogę zagwarantować ich pełnej dokładności ani aktualności i nie ponoszę odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na ich podstawie. Artykuł może zawierać linki afiliacyjne, które wspierają rozwój tej strony, nie generując dla Ciebie żadnych dodatkowych kosztów.